Tęsknię za wiosną, i to niemiłosiernie.Wy też tak macie?
Tęskniąc wyszywam obrus w żonkile, chociaż tak mogę się do niej przybliżyć. Myślałam że wyszyję na Wielkanoc ale nic z tego, projekt bardzo duży i pomimo haftowania przez miesiąc nie przybliżyłam się do końca wzoru, jeszcze dużo przede mną .Uchylam tymczasem rąbek mojego haftu , wzór ten miałam w planach już kilka lat temu i ciągle odkładałam, przed każdą Wielkanocą zamierzałam to uczynić i znowu odkładałam, aż się uparłam i to zrobię.